na moje oko w tym miesiącu włosy trochę urosły :) |
Nie kupuję cały czas nowych cudów, nie kombinuję, nie zmieniam szamponów i masek co kilka dni, tylko systematycznie stosuję. Nie wierzę, że będę mieć włosy jak pani z reklamy po 'jednorazowym' nałożeniu maski..,( no i panie z reklam wcale takich pięknych włosów nie mają :D)
Z dużym dystansem podchodzę do blogów, które prawie codziennie dodają nowe recenzje szamponów/odżywek/masek. Ja się zastanawiam, kiedy ludzie mają czas to zużyć, chyba nic nie robią tylko myją włosy. I komentarze, że widać poprawę stanu!czupryny po kilku dniach stosowania maski... może tak jest.... przecież ja się na tym nie znam.
Ale nie o tym chciałam pisać tylko o podsumowaniu miesiąca. Oczywiście bez rewelacji, stałe produkty towarzyszą mi i jestem z nich zadowolona.
w ubiegłym miesiącu obrazek dotyczący pielęgnacji wyglądał prawie tak samo, ponieważ nic nie zmieniłam i u moich włosków też nic się nie zmieniło :) Wierna jestem maskom Biovax, dają radę, nie obciążają włosów i zapewniają odpowiednie nawilżenie. Kiedy nie nakładam odżywki do spłukiwania, to obowiązkowym elementem jest Joanna Naturia do włosów suchych i zniszczonych. Włosy wydają się gęstsze i grubsze, działa niczym serum na końce. Reszta.. Marion, płyn Facelle do mycia włosów, serum -olejek arganowy i olejek łopianowy... nie będę się dużo rozpisywać, dla mnie produkty godne polecenia. Dobrze, że się kończą, bo ponad dwa miesiące stosowania jednych produktów, to trochę dużo i zamierzam wprowadzić jakieś zmiany. A co do odżywki (odżywka nawilżająca)... zapasy się kończą, a w sklepach Schlecker jej nie widzę, a to jest typ mojej odżywki idealnej, czyli konsystencja, zapach i efekt końcowy super.
ja rowniez mam podobne podejscie:) Wole przez dluzszy czas, ale systematycznie uzywac jednej maski, niz zmieniac zestawy co mycie :)
OdpowiedzUsuń"Nie wierzę, że będę mieć włosy jak pani z reklamy po 'jednorazowym' nałożeniu maski..,( no i panie z reklam wcale takich pięknych włosów nie mają :D)"
OdpowiedzUsuńNie mają, ale Ty jak najbardziej tak! Uwielbiam Twoje włosy, Twoją pielęgnację i rzetelność. Może niespełna 1% osób prowadzących blogi o włosach może pochwalić się tak cudownymi włosami jak Twoje. Jesteś moją inspiracją nr 1!
i takie podejście mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUrosły :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy *o*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
PYTANIE WAŻNE : Ile twoje włosy mają cm ??????????????????
OdpowiedzUsuńnie mierzę moich włosów.
Usuńśliczne włosy!
OdpowiedzUsuńpiękne włosy i faktycznie bardzo urosły:)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na Twoje włoski :) przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńJa też bym nie mogła co tydzień otwierać nowej maski. Składzik mam, owszem, jest kilkanaście butelek/słoiczków w zapasie w szafce, ale w łazience trzymam tylko 2 maski/na raz; kiedy któraś się kończy, zaczynam kolejną. W ten sposón dobrze wiem, co jak działa i nie mam kilkunastu opakowań otwartych na raz, nic mi się nie psuje, nie przeterminowuje. I nie ma siły, nawet jeśli właśnie kupiłam coś, co bardzo chcę otworzyć, powąchać i użyć- siedzi w szafce i czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Biovaxy :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są po prostu przepiękne !! MAM PYTANIE czy ty farbujesz włosy :))/?? Bo twój kolor jest bardzoo ładny :)
OdpowiedzUsuń* NOWY BLOG O WŁOSACH szejwer.blogspot.com zapraszam *
xoxo ;**
nie farbuję włosów od września 2011r. :)
Usuńwreszcie ktoś z takim samym podejściem jak ja:)
OdpowiedzUsuńkiedy znajdę swój ideał(np. maskara) to kupuję go regularnie i nie szukam na siłę innego,bo z doświadczenia wiem,że kończy się to na oddaniu przyjaciółce danego 'zamiennika ideału' :) nie kombinuję kiedy mam swoje ulubieńce. jednak kiedy nadal poszukuję ulubieńca (aktualnie- maski,podkładu i szamponu do włosów) to lubię kupować maski,które przyciągnęły mnie składem,a jeszcze ich nie znam. Także mam w swoim 'zbiorze' pełno ulubieńców,których używam niezmiennie od dłuższego czasu i jestem im wierna,ale także niektóre kosmetyki ciągle zamieniam,np. wciąż kupuję nowe maski do włosów,ponieważ po prostu nie znalazłam ideału:) jak znajdę to się ustatkuję,obiecuję:D
ps. maskę Biovax Latte b.lubię,ale jak dla mnie cena jest troszkę wygórowana... szybko ta maska mi się zużywa, mimo gęstej konsystencji..jednak działanie jest b.dobre;) choć nie idealne:P
jakie cudowne włosy, zakochałam się *.*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję :)*
Wielkie wow na widok Twoich włosów tym bardziej dla długości i koloru, który masz:) ja to taki miałam do 6 klasy podstawówki, potem niestety ściemniał. Czy zauważyłaś rozjaśnienie włosów pod wpływem szamponu z Naturi?
OdpowiedzUsuńTwoje włosy naprawdę robią wrażenie! Ja też postawiłam na dość systematyczną pielęgnację, nie przekonuje mnie codzienne stosowanie innego zestawu, bez żadnej cykliczności.
OdpowiedzUsuńWidzę, że używasz do mycia płyn Facelle, u mnie niestety spowodował wypadanie włosów po ponad tygodniu używania w tym miesiącu. A szkoda, bo jest bardzo przyjemny w stosowaniu.
Mój mężczyzna zamówił sobie grzebień Vivi comb z http://viviCOMBnalysienie.pl i od jakiegoś czasu jego włosienie stało się mocniejsze i gęstsze, i tak się zastanawiałam czy ja też mogę go używać?
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!
OdpowiedzUsuńOdnośnie Joanny - ja jako posiadaczka cienkich i przetłuszczających się włosów, boję się odżywek bez spłukiwania. ;-) Za to na pielęgnację włosów bardzo dobrze robi mi olej arganowy w serii Argan Oil: http://www.joanna.pl/produkty/wlosy-all/pielegnacja/argan-oil - testowałaś już jakieś produkty z tej serii?
Pozdrawiam!
ja też jestem wierna biowaxowi.
OdpowiedzUsuńps. kocham twoje włosy ;) powiedz gdzie mieszkasz a przyjdę w nocy obetne je i zrobie sobie perułkę :*